wtorek, 12 maja 2015

Powrót z...autoreklamą


Byłem przekonany, że na tym blogu nie pojawi się już żaden artykuł. Zbyt mocno zaangażowałem się w realizację pewnego długoterminowego projektu na Pop Goes to Blog, po przeprowadzce do Warszawy intensyfikacji uległa moja praca zawodowa w "Gazecie Finansowej" i jej przybudówkach. Poza tym w styczniu zagładzie uległ twardy dysk z dokumentacją fotograficzną moich spacerów po cmentarzach. Po cichu wierzę, że gdzieś mi się zawieruszyła płyta z backupem, staram się jednak nie przejmować tą klęską, ponieważ spora część zdjęć była słabej jakości lub obiektywnie niepotrzebna. Wyszukiwanie konkretnych obiektów do sfotografowania to chyba lepsza strategia.

Dlaczego więc piszę? Przede wszystkim dlatego, że spełniło się moje marzenie sprzed bodaj trzech lat. Nawiązałem kontakt z redakcją miesięcznika "Skarpa Warszawska", który wyraził zainteresowanie tekstami o nazwach warszawskich ulic i cmentarzach napisanymi ongiś z myślą o publikacji w "Życiu Warszawy", co okazało się bardzo luźnym pomysłem. Na razie trudno mi powiedzieć, czy po aktualnieniu ukażą się one w "Skarpie", być może trzeba będzie na to trochę poczekać. Trafił już jednak do sprzedaży pierwszy numer z moim tekstem - dotyczącym patronów ulic itp. obiektów Pragi-Południe. Przede mną jeszcze bardziej obszerny temat: nazwy związane z latami 20. XX w. Już niedługo przekonacie, jak poradziłem sobie z niewyraźną cezurą, jaką jest rok 1930. W międzyczasie polecam całość pisma, w którym znajdziecie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o historii Warszawy, a wydaje mi się, że nawet trochę więcej!

Nadal liczę na współpracę z serwisem ipowazki.pl. Na razie jesteśmy z jego twórcą Piotrem Maślankiewiczem na etapie poszukiwania środków finansowych na planowane przez nas nowe wirtualne trasy tematyczne. Pomysłów mamy wiele, nie wykluczam, że za jakiś czas przypomnimy w ten sposób także o kawalerach orderów i patronach ulic. O szczegółach będę informował na bieżąco, oby jak najszybciej. Ogromnie cieszy mnie zakończenie rozpoczętego kilka lat temu obchodu Starych Powązek grób po grobie. Postaram się w wolnej chwili podzielić pamiątkami z jego końcówki w galerii profilu bloga.

Za kilka dni pojawi się tu nowy artykuł - podsumowanie zwiedzania cmentarzy przy ul. ul. Lipowej i Unickiej w Lublinie. Pewnie wydaje się on Wam dosyć zaskakujący, jednak po przeprowadzce do Warszawy naprawdę zmieniła mi się geograficzna trajektoria. Mam też nadzieję na realizację starych pomysłów notek o jeszcze nieopisanych cmentarzach Trójmiasta i Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego. Nie wykluczam także luźniejszych fotoreportaży o zabytkach, których namiastką na razie jest mój profil na Instagramie. Trudno powiedzieć, jaka przyszłość czeka czasochłonne wpisy z wyliczankami. Wierzę, że zaakceptujecie każdy możliwy rozwój sytuacji :)

Na pewno nie powróci cykl "Historyczne to i owo", ponieważ spora część wyselekcjonowanych na jego potrzeby informacji nie przetrwała pozainternetowej weryfikacji. Jeżeli jednak ktoś odczuwa potrzebę sensacyjnych tematów z wielkiego świata, również jestem na to przygotowany :), ponieważ redaguję dwumiesięcznik (z perspektywą zwiększenia częstotliwości) "Tajna Historia Świata Finansów i Polityki", który publikuje m.in. moje autorskie teksty. Jesteśmy we wszystkich większych salonach prasowych, w razie problemów możliwa jest prenumerata.

Dużo tematów na jeden raz, ale do części na pewno jeszcze wrócę :)